Cześć siemaneczko ! + Love, Rosie / Cecelia Ahern

Z tej strony Imagine i to jest mój pierwszy post na blogu więc jestem otwarta na wszelkie sugestię ;D 

Dzisiejszą książką którą chcę zrecenzować jest Love, Rosie ! Serdecznie zapraszam do czytania ;)

Czy warto czekać na prawdziwą miłość? Czy każdy z nas ma swoją "drugą połówkę"? Może dowiemy się tego po lekturze tej ciepłej i wzruszającej powieści.

Opis - Rosie i Alex od dzieciństwa są nierozłączni. Życie zadaje im jednak okrutny cios: rodzice Alexa przenoszą się z Irlandii do Ameryki i chłopiec oczywiście jedzie tam razem z nimi. Czy magiczny związek dwojga młodych ludzi przetrwa lata i tysiące kilometrów rozłąki? Czy wielka przyjaźń przerodziłaby się w coś silniejszego, gdyby okoliczności ułożyły się inaczej? Jeżeli los da im jeszcze jedną szansę, czy Rosie i Alex znajdą w sobie dość odwagi, żeby spróbować się o tym przekonać?

Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.

Cecelia Ahern w nietypowy sposób przedstawiła nam jak ważna jest siła przyjaźni. Rosie i Alex już od małych brzdąców spędzają ze sobą dużo czasu. Razem się bawią, rozrabiają oraz imprezują. Jako dzieci planują swoją przyszłość, Rosie chciała prowadzić swój hotel który odnosiłby swoje sukcesy na całym świecie, a Alex marzył o karierze lekarza. Jak to życie nie zawsze jest usiane płatkami kwiatów i w pewnym stopniu swoje marzenia spełnia tylko Alex, ponieważ Rosie przydarzył się "drobny wypadek" przez który jej życie zostało przewrócone góry nogami. Przeczytałam tą książkę z powodu wielkiej euforii jaką wywołała. Na każdym blogu pojawiał się wpis z recenzją tej książki i większość osób była nią zachwycona. Ale niestety mnie rozczarowała. Wiem, za chwilę posypią się hejty spowodowane tym, że nie będę mówić pochlebnie o tej książce. Co mi się nie podobało ? A to, że w pewnych momentach była przy nudnawa. W pewnych chwilach miałam ochotę spoliczkować główną bohaterkę aby się wreszcie obudziła i stawiła czoła swoim przeszkodom i dążyła do szczęścia. Moim zdaniem za dużo martwiła się o innych. Poświęcała swoją karierę, swoje szczęście i marnowała okazję na prawdziwą miłość. Możecie mnie zlinczować, ale po przeczytaniu tej pozycji czułam pewien niedosyt i zawód. Może dla tego, iż miałam zbyt wygórowane zdanie na jej temat i po prostu nie była tak cudowna jak myślałam.

 Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce.

Książkę czytało się łatwo i przyjemnie. Napisana została w niecodzienny sposób, dzięki czemu zyskała u mnie duży plus. Wykreowane przez autorkę postacie były przepełnione uczuciami oraz niezwykłym humorem. Historia jest dość ciekawa i zachęcam do sięgnięcia po tą książkę osoby które także szukają miłość jak Rosie oraz dążą do spełnienia ambicji jak Alex, oraz dla tych, którzy chcą spędzić miło czas przy dobrej książce.

Można uciekać i uciekać w nieskończoność, ale prawda jest taka, że wszędzie tam, gdzie się zatrzymasz, dopadnie Cię Twoje życie.

Moja ocena: 6/10
Zapraszam was do wyrażenia swojego zdania na temat książki oraz co sądzicie na temat mojego pisania w komentarzach ;D 
Do następnego !

Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.